piątek, 6 kwietnia 2012

Kwietniowy GlossyBox

Już do mnie dotarł. W tym miesiącu był dla mnie kompletną niespodzianką bo nie miałam pojęcia o jego zawartości i wreszcie mogłam poczuć jego ideę polegającą na ekscytacji z rozpakowywania. Dlatego jeśli jeszcze czekacie na swoje różowe pudełka to nie czytajcie dalej! Zróbcie sobie niespodziankę!



Kwietniowe pudełko jest bardzo obiecujące. Zawartość wydaje się być świetna, a w dodatku zawiera aż 6 produktów!. Miniaturki są dość małe, ale jest też jeden kosmetyk pełnowymiarowy i do tego kolorowy. Nie będę jednak zbytnio rozpływać się nad zawartością tego boxa bo poprzednio tuż po otworzeniu byłam zachwycona, ale z czasem okazało się że do gusty przypadła mi tylko jedna rzecz. Recenzję produktów z marcowego GlossyBoxa prześlę wieczorem - więc jeśli jesteście ciekawe co o nich myślę to wpadnijcie później.

1. Dermalogica MultiVitamin Thermafoliant 15ml (pełny produkt 75ml/212 zł) - mam nadzieję że mi się nie spodoba, bo cena zabójcza.


2. Galenic żelowy olejek do demakijażu twarzy i oczu Argane 15 ml (pełny produkt 125 ml/57 zł) - bardzo ładnie pachnie.


3. Kryolan Classic Lipstic w kolorze LC123 4 g (pełny produkt 4 g/30 zł) - matowa pomadka w kolorze chłodnego barbie pink, niestety zupełnie mi nie pasuje :(



Dodaj napis

4. Par&Rub relaksujące masło do ciała trawa cytrynowa i kokos 20 ml (pełny produkt 225 ml/69 zł) - bardzo przyjemnie pachnie.


5. Sanflore lekki miodowy krem do twarzy 10 ml (pełny produkt 40 ml/60 zł). 


+. Aqua Slim suplement diety wspomagający odchudzanie 7 szt. (pełne opakowanie 35 szt./70 zł, ale można też kupować na sztuki). Miałam już kiedyś ten suplement i nie widziałam szczególnych rezultatów, a poza tym był dla mnie w tamtym momencie uciążliwy w stosowaniu. Moje życie zawodowe się trochę zmieniło i może będę w stanie stosować go regularnie.


Tak jak pisałam jestem dość zadowolona. Następnego pudełka jednak nie zamówię, ale nie z powodów niezadowolenia, czy coś, ale dlatego że wyprowadzam się z kraju i nie będę mogła już otrzymywać Polskich edycji. trochę żałuję, ale jak tylko usadowię się w nowym miejscu to zamówię tamtejszego GlossyBoxa.


15 komentarzy:

  1. Nie chciałabyś może wysłać w świat tej pomadki, haha?:> Boski odcień!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli tylko komuś nie przeszkadza, że raz jej użyłam to chętnie się jej "pozbędę" :)

      Usuń
    2. Ale tak,ze za wysylke tylko? Czy jeszcze za pomadkę?:)

      Usuń
    3. hmm hm?:)

      Usuń
    4. halo :) Ile za nią?:)

      Usuń
  2. zawartosc przyjemna dla oka, chetnie wyprobowala bym kosmetyki Kingi R. - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja najchetniej dermalogice, bede czekala na opinie Twoja bo jestem baaardzo ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach te saszetki wspomagające brrrr :( Ogólnie chyba lepiej niż gdzie indziej.

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna pomadka + obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. obiecująco wygląda :)
    gdzie się przeprowadzasz? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mam to samo odczucie co do szminki ;) cicho liczylam na czerwień ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Szminka ma kolor, który chyba mało komu pasuje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie, pomadka nie najlepiej wygląda. Jednak wydaje mi się, że ten kolor mało komu pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z wielką chęcią zaopiekowałabym się tą pomadką ;)

    OdpowiedzUsuń