niedziela, 1 kwietnia 2012

Moja ulubiona codzienna paleta cieni

Odkąd przeniosłam wszystkie swoje pojedyncze cienie do palety Glam Box strasznie denerwuje mnie jej wielki rozmiar. Niemożliwym jest, a nawet nierozsądnym, zabieranie jej np. na weekendowy wyjazd. Szukałam więc małej paletki, która mogła by być takim wyjazdowym zestawem podstawowych cieni. Tak oto trafiłam w Sephorze na wyprzedaży paletkę, po którą sięgam najczęściej, nawet jak jestem w domu.


Paleta SMOKY by Make Up For Ever była dokładnie tym czego szukałam. Cena mimo wyprzedaży była dość wysoka bo 99 zł za taką niewielką paletkę to sporo i np w Inglocie mogłabym stworzyć sobie paletkę dużo taniej. Wiedziałam jednak, że kosmetyki MUFE są niesamowitej jakości i dostanę właśnie to za co płacę.


W palecie Smoky znajdziemy 8 cieni, które można podzielić na dwie kategorie - dzienne smoky i wieczorowe smoky.  Oprócz tego paleta ma duże lusterko (dopiero na zdjęciu zauważyłam, że ma folię ochronną, której nie zdjęłam) oraz dwa pędzelki o numerach 16P i 10P.

Pędzelki są prawdziwie miniaturowe. Ciężko będzie nimi zrobić prawdziwe smoky eyes, ale tak po za tym są bardzo przyzwoitymi pędzelkami. Mają miękkie włosie i są całkiem porządnie wykonane. Płaski pędzelek 10P idealnie nadaje się do rozświetlenia kącika, a kuleczkowy 16P do rozcierania kreski cieniem. Z obu pędzelków korzystam niemal codziennie.



W palecie znajdują się od lewej:

04 Black - matowy czarny - nie jest to najczarniejszy czarny jaki posiadam. Nie jest super napigmentowany, czym mnie trochę rozczarował, ale i tak praktycznie nie używam czarnych cieni. W dotyku jest niezwykle gładki, ale nie kremowy, dość suchy. Nie osypuje się zbyt mocno przy aplikacji.

79 Deep Plum - satynowy fiolet - świetnie napigmentowany, lekko połyskujący ciemny fiolet. Piękny kolor.

81 Metalic Navy Blue - satynowy granat - niesamowity kolor, jednen z moich dwóch ulubieńców z tej palety. 

80 Peacock Green - satynowa zieleń - kolejny troszkę słabiej napigmentowany cień, ale na bazie wygląda przyzwoicie.

122 Metalic Copper- satynowa miedź - cudny kolor, to jest mój drugi ulubieniec, zwłaszcza teraz kiedy jestem ruda. Dodatkowo pięknie wydobywa niebieskie tony z moich na co dzień szarych oczu.

127  Metallic Taupe - satynowy jasny brąz - świetny kolor do spokojnego dziennego makijażu, jest bardzo dobrze napigmentowany.

126 Iridescent Yellow Beige - satynowy ciepły beż - idealny na całą powiekę lub jako delikatny rozświetlacz.

07 White Shimmer - mocno połyskliwa biel - jak dla mnie nadaje się tylko do rozświetlania wewnętrznego kącika i łuku kupidyna, na łuk brwiowy jak na mój gust jest zbyt błyszcząca i napigmetowana.

Wszystkie cienie znajdują się w stałej ofercie MUFE i można je kupić pojedynczo.

Kolory dobrze się rozcierają i na bazie trzymają się cały dzień. Ciemne kolory troszkę się osypują, ale raczej normalne że jak się robi klasyczne smoky to najpierw nakłada się cienie, a później podkłąd. Jasne nie osypują się w ogóle. Paleta idealna na dzień i na imprezę, czyli jak wyjeżdżamy to możemy spakować tylko ten zestaw cieni i stworzymy makijaż na każdą okazję.

Swache na bazie Kobo:



Podsumowując, dwa z ośmiu cieni palety SMOKY by Make Up For Ever są słabiej napigmentowane, jednak pozostałe są fenomenalne, zarówno jeśli chodzi o nasycenie jak i o same kolory. Na pewno jak już wymęczę paletę to kupię oddzielnie 122 Metalic Copper bo jest po prostu niesamowity. Zarówno z  cieni jak i z pędzelków jestem bardzo zadowolona.

Ocena: 8/10

8 komentarzy:

  1. WOW, niesamowicie wysoka cena tej paletki! No, ale jak napisałaś - płaci się za świetną jakość. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem. W Sephorze ich kredki do oczu kosztują koło 80 zł, więc za paletę cieni tej jakości to raczej nie jest dużo :)

      Usuń
    2. Kredki też mam i też je uwielbiam! Chyba najlepsze jakie miałam (choć nie używałam innych tak wysokopółkowych i ciekawi mnie jeszcze Urban Decay 24/7)

      Usuń
  2. Kolorki świetne, napigmentowanie mocne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna paleta :)) bardzo ładne kolory

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczę, bardzo żałuję, że odkryłam Twój blog tak późno ;) Zastanawia mnie jak taka świetna strona, na której można znaleźć profesjonalne zdjęcia i cudowne opinie ma tak mało obserwatorów. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne kolory, dlaczego tylko moje umiejętności malowania są tak słabe... szczególnie przy takich nasyconych kolorach.

    OdpowiedzUsuń